Krajoznawcze Spotkania Rodzinne - Spotkanie III

Spotkanie III - Elbląg

 

Były Duszniki, był Kraków, teraz przyszła kolej na Elbląg. Trema niemała, bo to przecież dopiero trzecie Spotkanie. Jak ugościć? Co pokazać? Czy wszyscy będą zadowoleni z pobytu u nas? Noclegi i wyżywienie załatwione w "Galeonie" w centrum miasta. Oprócz zwiedzania Elbląga zaplanowano wycieczkę do Kadyn i Fromborka, a dla chętnych dodatkowo rejs statkiem unikatowym Szlakiem Wodnym, jakim jest Kanał Elbląski.

W piątek już od rana czekamy na uczestników spotkania. Jako pierwszy melduje się Stasio Mochnalski. Stopniowo przybywają pozostali. Robi się gwarno i wesoło. Czas szybko mija i po obiadokolacji jedziemy tramwajem do Bażantarni ( to nasz park leśny - duma Elbląga ) na ognisko. Gromko rozlegał się nasz śpiew, skwierczały pieczone kiełbaski, a złote iskry "strzelały" wysoko. Śpiewanie i "długie Polaków rozmowy" zakończyły się w "Galeonie" gdzieś po północy.

A rano "wielka wyprawa" autokarem do Kadyn i Fromborka. W Kadynach z zadumą popatrzyliśmy na stary dąb im. Jana Bażyńskiego, odbyliśmy "pielgrzymkę" do klasztoru OO. Franciszkanów, podziwialiśmy piękną zabudowę Stadniny Koni, a wszystko to przybliżył nam pan Zbigniew Zagrodzki, pracownik Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej. Wędrując do Rezerwatu Buków zobaczyliśmy pięknego zaskrońca. Pewnie chciał dołączyć do naszej grupy, ale nic z tego. Musiał "odmaszerować" do lasu. Naturalnie, najpierw obejrzeliśmy go ze wszystkich stron. Po krótkiej przerwie na kawę i ciasteczko udaliśmy się do Fromborka. Tu na Wzgórzu Katedralnym zwiedziliśmy Katedrę i muzeum Kopernika. Byliśmy też na wieży, z której podziwialiśmy panoramę Fromborka i okolicy. Jeszcze tylko spacer na przystań i wracamy do Elbląga. Po obiadokolacji i krótkim odpoczynku idziemy na elbląską Starówkę. Po jej urokliwych uliczkach oprowadzała nas Grażynka Jackiewicz, nasza koleżanka. Myślę, że każdy zapamiętał ciekawą Ścieżkę Kościelną i Piekarczyka ze "świecącym" noskiem (to od głaskania, żeby tu znów wrócić), który uratował Elbląg przed Krzyżakami. Wieczorem oficjalne pożegnanie uczestników, jeszcze trochę śpiewu i pogaduszek i trzeba kłaść się spać.

Rano żegnamy tych, którzy muszą odjechać, a reszta udaje się na przystań. Płyniemy statkiem z Elbląga do Buczyńca, mijając po drodze Jez. Drużno i pięć pochylni. Pogoda dopisała, widoki piękne: panorama Elbląga, zieleń Wysoczyzny, mnóstwo ptactwa, a dookoła kwitnące przepięknie nenufary i grzybienie. Chyba nikt nie żałował, że do nas przyjechał. A Marian Kowalik zachwycony tym co zobaczył, napisał wiersz...

 

Oczarowanie Wysoczyzną

(poświęcam: M. Baszuro i Z. Zagrodzkiemu)

Zobaczyć choć raz tę krainę
I zakochać się w niej na zawsze?
Skosztuj turysto kęsa historii
Gdzie urok stylu budowli
Unosi się wielce wysoko
Ucałuj smak lasów i jezior
Niech rzeki wciąż mówią
I niosą w dal ptasi koncert
W mroku milczy Zalew Wiślany
I niesie tajemny smak nocy
By o świcie ożywiać dzień
I uroki na Kanale Elbląskim
O jakże jesteś kochana kraino
Mych tajemnych doznań duszy
Niech serce napełnia zauroczenie
I powrót na łono ziemi Elbląskiej

Marian Kowalik

 

Elbląg, dn. 06.06.2008r. Wspomnieniami podzieliła się z nami Marysia

Taki mieliśmy program Spotkania:

Krajoznawcze Spotkania Rodzinne - Program Spotkania III

Zobacz zdjęcia ze Spotkania w Elblągu

 

Zobacz film o obiektach i urządzeniach hydrotechnicznych z lat 20. XIX wieku: